O nas, czyli jak powstało Tindi

Jak to się zaczęło?

Tindi to marka, która powstała w naszych głowach gdy byliśmy rodzicami rocznej Oli i spodziewaliśmy się, że za kilka miesięcy przyjdzie na świat jej brat. Plan na wieczór zakładał zakup pościeli, a potem chwilkę należnego rodzicom odpoczynku. Zależało nam na klasycznym i ponadczasowym wzorze, który pasował będzie zarówno do wystroju naszej sypialni, gdzie tymczasowo stało dziecięce łóżeczko, jak i, za chwilę, do dziecięcego pokoju.

Poszukiwania się przedłużały, a czas na relaks kurczył. W pewnym momencie stwierdziliśmy: "Chyba musimy to uszyć". Przy niedzielnej kawie pomyśleliśmy, że pewnie nie jesteśmy jedynymi, którzy szukają takiej pościeli dla malucha. Zaczęliśmy poszukiwania odpowiednich materiałów. Miały być przyjazne dla dzieci, środowiska i pozwalać na stworzenie pościeli pasującej do różnych rodzajów wnętrz. Okazało się, że ta praca nie ograniczy się do wizyty w hurtowni i wyboru interesującej nas tkaniny.

Jak rozwijał się pomysł?

Inspiracji szukaliśmy wśród ekskluzywnych produktów z całego świata. Zaczęliśmy coraz lepiej poznawać właściwości poszczególnych materiałów oraz proces powstawania i produkcji tkanin. Szukaliśmy niebanalnych i nieoczywistych rozwiązań. 

Co tydzień mieliśmy nowy pomysł. Nowy materiał, który wydawał się strzałem w dziesiątkę. Gdy potem weryfikowaliśmy jego jakość czar pryskał. Czasem po pierwszym praniu okazywało się, że pościel już się odkształca lub mechaci. Innym razem, w trakcie prasowania, tkanina zaczynała błyszczeć. A przecież prasowanie w wysokich temperaturach to jeden z głównych sposobów zabezpieczenia malucha przed zarazkami. Ale to wszystko przyniosło dobry efekt... 

Jaki jest efekt?

W końcu postawiliśmy na trzy rodzaje materiałów, które spełniły nasze oczekiwania w 100%. Bawełna satynowa, len i ekskluzywna bawełna PIMA. Wszystkie urzekły nas swoimi właściwościami, zarówno użytkowymi jak i wizualnymi. Miękkie, delikatne, wytrzymałe i eleganckie.

Takie produkty chcieliśmy móc zaoferować nie tylko naszym dzieciom, ale też innym maluchom i rodzicom oczekującym podobnych rozwiązań. Chcemy by nasza pościel była wyjątkowa, dlatego na każdej kołdrze haftujemy literę. Może to być na przykład pierwsza litera imienia dziecka.

Takimi detalami nadajemy dodatkowej elegancji już i tak wyjątkowemu miejscu, jakim jest miejsce odpoczynku najważniejszego domownika. 

Nasze wartości

Dziecięce łóżeczko kojarzy nam się z trzema emocjami: spokojem, bezpieczeństwem i radością. I w tym klimacie chcieliśmy utrzymać pościel Tindi. Bezpieczne produkty, spokojny sen i radosna buzia wypoczętego dziecka. Te same atrybuty chcielibyśmy móc przypisać również rodzicom, bo w końcu szczęśliwe dziecko to wszystko czego pragną młodzi rodzice.